Autor |
Wiadomość |
Arleta |
Wysłany: Śro 18:36, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Claudiaa napisał: | no nie wiem.. rózni są ludzie... |
heh dokladnie... |
|
|
Claudiaa |
Wysłany: Śro 18:33, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
no nie wiem.. rózni są ludzie... |
|
|
Arleta |
Wysłany: Śro 18:28, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Claudiaa napisał: | dokłądnie.. zgadzam się z Toba Arleto.. dobrzy ludzie wybaczaja wszystko.. nawet to, ze ich sie zraniło.. dlatego nie potrafia cierpiec i byc na kogos złym.. |
Cierpiec, cierpia, ale nie potrafia okazywac zlosci, zamieniaja ja wlasnie w cierpienie i wylewaja ja wraz ze swoimi lzami... |
|
|
Claudiaa |
Wysłany: Śro 18:25, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
dokłądnie.. zgadzam się z Toba Arleto.. dobrzy ludzie wybaczaja wszystko.. nawet to, ze ich sie zraniło.. dlatego nie potrafia cierpiec i byc na kogos złym.. |
|
|
Arleta |
Wysłany: Śro 18:22, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dobrzy sa nieszczesliwi tylko dlatego, ze potrafia czuc, potrafia kochac, sa wrazliwi i dlatego latwo ich zranic...
Ale prawdziwym dobrym czlowiekiem jest ten, ktory mimo wyzadzonej mu krzywdy sie nie msci, dalej pozostaje tym kochajacym i pelnym dobroci czlowiekiem - to jest jego najpiekniejsza cecha... |
|
|
Claudiaa |
Wysłany: Śro 18:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Wydaje mi sie ze dobrym ludziom Bóg nie pozwoli cierpiec.. |
|
|
Fobia |
Wysłany: Śro 18:18, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dobrzy tez są nieszcześliwi |
|
|
Arleta |
Wysłany: Śro 15:43, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Moze i masz racje co do tego powiedzenia, szczerze to pierwszy raz je slysze... W sumie to chyba to powiedzenie ma troche racji... Niektorzy ludzie nie potrafia sie pogodzic z losem, gdy ktos ich zrani, nie poddadza sie ale zaczna sie mscic, przez co ich nawet dobre do tej pory zycie potrafi sie zmienic w koszmar... Nie widza juz szczescia, tylko zlosc, zemste za wyrzadzone im krzywdy, uwazaja, ze za kazdym rogiem czai sie ktos by go zranic, aby sprawic by znow cierpial, wiec wola sie przed tym bronic, a za swoja najsilniejsza bron uwazaja zlo... bo przeciez zlemu czlowiekowi nikt zla nie wyrzadzi... |
|
|
Claudiaa |
Wysłany: Śro 15:35, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
bardzo smutny wiersz... ale wiem, ze zawsze znajdzie sie taka osoba która bedzie za nami płakać.. a co do ludzi to zawsze byli, są i bedą źli.. to nie uniknione.. ale spotkałam sie z powiedzeniemm ze nie ma złych ludzi... sa tylko ludzie nieszczęsliwi.. moze cos w tym jest ? |
|
|
Arleta |
Wysłany: Śro 14:47, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Niestety, sa na swiecie ludzie msciwi, i chyba jest nawet ich wiecej niz tych dobrych, potrafiacych kochac czlowieka...
Dokladnie tak jak Pani napisala to zalezy od natury czlowieka, czasami nawet tez ten dobry, gdy juz przekroczy swoje bariery wytrzymalosci zaczyna sie mscic, tak latwo jest sie zmienic w czlowieka pelnego nienawisci, a tak trudno z tej drogi zawrocic... |
|
|
Fobia |
Wysłany: Śro 13:43, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Czasem nie dociera że żle czynili wręcz przeciwnie to oni są pokrzywdzeni To zależy od natury człowieka.Jedni szukają kompromisu inni odpuszczają.Najgorsza i uciązliwa jest zemsta.
Zemsta pamięta kiedy było wczoraj
Na dzis czy jutro pamięci nie wyliże
Wczoraj dla dziś jest pokutą. |
|
|
Arleta |
Wysłany: Pon 16:27, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
Wiersz wypelnia smutek... Smutnie ale zarazem tak delikatnie autor opisuje smierc.. Niektorzy odbieraja ja jako ucieczke od nieszczesliwego zycia - wydaje mi sie ze wlasnie w tym wierszu jest opisana taka ucieczka, bo wlasnie o tym mowi cytat:
"...Zamkną pod zimnym wiekiem
Swoje niepowodzenia..."
Niestety, niektorzy nie potrafia doceniac ludzi za ich zycia, tylko nimi gardza, dopiero po ich smierci dociera do nich, ze zle robili, ale wtedy juz jest za pozno by naprawiac bledy... Dlatego tak bardzo wazne jest szanowac ludzi i okazywac im swoje uczucia... Jak mowi slynny cytat:
"Spieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodza"... |
|
|
Fobia |
Wysłany: Pon 15:37, 27 Sie 2007 Temat postu: Kiedy zgaśnie światło |
|
Kiedy zgaśnie już moje światło
Ciało nie będzie dawać cienia
Zamkną pod zimnym wiekiem
Swoje niepowodzenia
Staną przy otwartej mogile
Jeszcze raz spojrzą,westchną
Jak nobliści i odejdą jakby
Skończył sie czas umierania
Nie ważcie się płakać.Broń Boże
Nie ważcie się czasem wspominać
Bo moją wiosnę z latem
Też zasypiecie zimą
Zapłaczą tylko moje wierzby
Tęsknotą ścieżki zimowe
Brzozy będą wspominać
Żył kiedyś taki człowiek |
|
|