Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
motylek88
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:27, 27 Lip 2007 Temat postu: wiersze tajemniczej userki |
|
|
***
Czasami bywam szczęśliwa,
ale ta chwila zwykle krótko trwa
i w mym sercu ponownie lśni malutka łza...
Myślę sobie widocznie tak musi być,
taki mój los, takie moje dni
ale w tym wszystkim cos nie tak...
Dlaczego ja cierpię skoro Ciebie mam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arleta
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madryt
|
Wysłany: Pią 19:36, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm... ciekawy wierszyk, moze odzwierciedlac jakis nieudany zwiazek, w ktorym kocha tylko jedna strona.... hmmm... tak wlasnie o tym mowi do mnie ten wiersz... Smutny, ale fajny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudiaa
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:03, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cierpisz bo osoba, którą kochasz nie jest z Toba do końca szczera.. Kiedy o tym zapominasz.. jesteś szczęśliwa.. kiedy Ci sie przypomina.. cierpisz...
fajny wiersz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arleta
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madryt
|
Wysłany: Wto 10:25, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
O tak droga Claudio, w zupelnosci sie z Toba zgodze Bardzo dobrze zinterpretowalas ten wiersz, kilka slow, a oddaja cala jego tresc... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fobia
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:32, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wcale tak nie musi być motylku.Od nas zalezy nasze szczście od nas zależy czy staniemy się szczęśliwi,Czy umarli za życia.Ja to wiem .Ale choć wiem nie umiem wziąść swego życia we własne ręce i dlatego też czasami bywam szczęśliwa.Wiersz delikatny,łatwo się czyta.Pisz więcej gorąco namawiam. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arleta
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madryt
|
Wysłany: Pon 13:31, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fobia napisał: | Wcale tak nie musi być motylku.Od nas zalezy nasze szczście od nas zależy czy staniemy się szczęśliwi,Czy umarli za życia. |
Tak, zgodze sie z tym, ale nie do konca... Rzeczywiscie zalezy od nas czy staniemy sie szczesliwi, ale czy to tak do konca?? Mnie sie zdaje, ze w 90% od nas, ale tez do naszego szczescia (jezeli chodzi o szczescie w milosci) zalicza sie ta druga osoba... jej podejscie do tego, jej odwzajemnianie milosci... Owszem to my odpowiadamy za nasze szczescie, bo to my decydujemy czy nas cos zadowala, czy nie... Czasami za bardzo sie czyms przejmujemy, za bardzo zaczynamy poleprzac to co mamy... ale nie zawsze to prowadzi do szczescia, bo gdy chcemy by bylo lepiej, nie potrafimy juz sie cieszyc tym co mamy, co jest najwiekszym naszym bledem... wtedy wowczas zauwazamy tylko te zle strony, ktore chcemy poprawic, ale czy nie warto zostawic tak jak jest i poprostu sie tym cieszyc?? Dostrzegac tylko te dobre strony??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nusia
Gość
|
Wysłany: Pią 18:54, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja wiem czemu cierpisz:(
ale ty mnie słuchac nie chcesz...
kocham :*:*:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|